BIDET- czy warto go montować w łazience?

Włosi nie wyobrażają sobie łazienki bez niego. Może być mała umywalka, ale bidet musi być!

W polskich domach występuje, ale raczej w dużych łazienkach, w domach. Uchodzi raczej jako dodatkowy, prawie luksusowy, element łazienki.

Czy rzeczywiście warto montować bidet w łazience? Jakie są korzyści i argumenty za?!

Ja z mojego doświadczenia, prywatnego oraz projektowego, bardzo polecam i uważam, że warto!

Jest to niezbędny element łazienki, dlatego w moich projektach zawsze staram się znaleźć dla niego miejsce.

Dlaczego?

Według mnie jest to urządzenie wielofunkcyjne. Nie tylko, a na pewno przede wszystkim, pozwala zachować higienę na co dzień i nie dotyczy to tylko kobiet. Po każdym korzystaniu z ubikacji można szybko i wygodnie się podmyć. Nie rozpisuję się tu szczegółowo, bo myślę że każdy zdaje sobie sprawę z tego jak jest to ważne nie tylko dla dobrego samopoczucia, ale i dla zdrowia. Nie chcę tych bez wiedzy obrażać, choć często dostaję pytania po co bidet, szczególnie od panów. Jest to jednak dłuższa opowieść i czasem bywa krępująca, więc się nie rozwijam ;).

Poza tą ważną i podstawową funkcją, bidet może służyć też do szybkiego umycia nóg na przykład. Ja często to robię jeśli mam w zasięgu bidet. Szczególnie latem, jak chodzę w sandałach cały dzień po miejskich ulicach. To naprawdę ułatwia sprawę, choć wiadomo nogi można umyć również pod prysznicem czy w misce.

Może też posłużyć, zamiast miski, do namaczania brudnych ubrań. Szczególnie przydatne przy dzieciach. Każdy, który je posiada to wie, że trzeba by mieć całą kolekcję misek żeby nadążyć. Jeśli jest bidet, to się do tego przydaje. Uniemożliwia to korzystanie z niego przez jakiś czas, ale o ile znowu jest łatwiej!

W każdym razie jest to bardzo przydatny sanitariat w łazience i zawsze namawiam klientów, aby jednak znaleźli na niego miejsce.

Patrząc jednak na nasze mieszkania czy nawet domy, w wielu przypadkach łazienki są małe i zwyczajnie nie ma miejsca na bidet. My Polacy nie myślimy po włosku ( co wcale nie jest zarzutem!:)) i wolimy wannę niż bidet, czyli miejsce na bidet zajmowane jest często przez wannę. Co wtedy zrobić? Są na to rozwiązania. W zasadzie trzy. Tańsze i droższe.

Pierwsze, tańsze- przy misce ustępowej można zamontować wąż z natryskiem higienicznym czyli tzw zestaw higieniczny. Wtedy po skorzystaniu z toalety możemy podmyć się wodą z węża siedząc na misce ustępowej.

Drugie, droższe – są specjalne miski ustępowe, bardziej lub mniej obsadzone elektroniką, które spełniają jednocześnie funkcje bidetu. A więc po skorzystaniu z ubikacji, wciskamy odpowiedni guziczek i spod deski sedesowej zaczyna pod ciśnieniem wypływać woda.

Kiedyś były to dość duże urządzenia i sprawiały, że miska wydawała się dość toporna. Dziś mają nowoczesne kształty i czasem nawet trudno odróżnić je od zwykłych misek ustępowych!

Trzecie- deska myjąca. Firma Duravit proponuje zakup do standardowych misek, deski myjącej. Można poprzez pilota regulować natężenie strumienia, temperaturę wody i siedziska. To dość drogie rozwiązanie. Jednak deski są cienkie i w zasadzie niewiele różnią się od zwykłych.

Miski ustępowe obecnie to jednolite bryły, bez wgłębień na otwory montażowe, z cienkimi deskami. Bidety są projektowane do kompletu z nimi. Tworzą więc wspólnie bardzo ładne duety. Wcale nie zajmują wiele miejsca. Mogą być w innym kolorze niż biały, co jest ostatnio bardzo popularne i modne.

Podsumowując. Polecam bidet! Warto! Każdy, który zamontuje bidet u siebie w domu już nigdy nie będzie chciał z niego rezygnować, a łazienki bez bidetu będą wydawały mu się niewygodne!