Łazienka. Muszla ustępowa. Stojąca lub wisząca. Kompaktowa lub z podtynkowym zestawem spłukującym. Deska samo-opadająca lub nie, czyli zwykła. Mocowania widoczne lub schowane. Biała lub w innym kolorze. Okrągła lub prostokątna. Nowoczesna lub stylizowana. Tania lub droga. Cały wachlarz możliwości. Szukanie, omawianie, dobieranie i mnóstwo poświęconego na wybór czasu, a to tylko jeden z elementów wyposażenia tego pomieszczenia.
Ostatecznie wybrana. Jest już w nowej łazience. Zamontowana. Użytkowana. No i wtedy następują komplikacje.
Czy wygodna, czy odpowiednia ilość wody spłukującej i czy się dobrze czyści. Nie wolno tym zapomnieć, ponieważ to podstawy codziennego użytku muszli. Akurat w tym wypadku warto zwrócić na to szczególną uwagę.
Firma KOŁO wyszła naprzeciw temu problemowi i zaproponowała ciekawe rozwiązanie. Rimfree, czyli muszla bez wewnętrznego kołnierza. Specjalny system spłukiwania wody obejmuje gładką przestrzeń wewnętrzną muszli, jest cichy i efektywny.
Dzięki temu można ją dokładnie wyczyścić, sprawiając, że będzie błyszczeć.
Niektórzy pewnie pomyślą, że trzeba zatem zużyć mnóstwo wody aby idealnie ją spłukać, jednak system ten oszczędza też wodę.
Dodatkowo można znaleźć wśród muszli Koło egzemplarze z tym systemem bardzo ładne w formie. Mi najbardziej podobają się dwie: iCon dla zwolenników form obłych oraz Life dla tych, którzy wolą bardziej prostokątne.
Poniżej film, warto zobaczyć!